Nareszcie przyszła prawdziwa, ciepła i zielona – wiosna. Czas więc wybrać się na dłuższy spacer, najlepiej za miasto. Do wielu bardzo ciekawych miejsc można dojechać Warszawskim Transportem Publicznym.
Jezioro Zegrzyńskie, Kampinoski Park Narodowy, konstancińska tężnia czy willa Milusin w Sulejówku. Okolice Warszawy obfitują w atrakcje niezależnie od tego czy ktoś lubi architekturę i historię, czy woli odpoczywać nad jeziorem lub w lesie. Turystyka jest łatwiejsza z Warszawskim Transportem Publicznym. Dzięki rozbudowanej sieci połączeń można planować ciekawe wycieczki i nie trzeba wracać na parking po samochód. Co więcej, Bilet Warszawiaka obowiązuje w obu strefach i nie trzeba dodatkowo kasować biletu w autobusach linii strefowych. WTP to również Warszawskie Linie Turystyczne z tegoroczną nowością: Piaseczyńską Kolejką Wąskotorową. Specjalną ofertę przygotowały również Koleje Mazowieckie.
Góra Kalwaria
Początków miasta należy szukać w średniowiecznej wsi Góra, która stanowiła doskonałe miejsce przeprawy na drugi brzeg Wisły. Okres intensywnego rozwoju Góry Kalwarii przypadł na wiek XVII i był związany z osobą biskupa poznańskiego Stefana Wierzbowskiego. Biskup kupił wieś w 1666 roku i postawił sobie za cel wybudowanie Nowej Jerozolimy z licznymi kościołami i klasztorami. Na jego polecenie sprowadzono z Jerozolimy ziemię, którą rozsypano wzdłuż głównych traktów osady. O wyjątkowym charakterze miasta zdecydował układ urbanistyczny oparty na planie krzyża łacińskiego. Podstawę miasta stanowiło usypane wzgórze i dwie przecinające się ulice. W miejscu ich skrzyżowania stanęła Kaplica Piłata, przy wierzchołku krzyża – kościół Bernardynów, a przy zakończeniach ramion krzyża – klasztory Dominikanów i Pijarów. Góra Kalwaria stała się miejscem kultu religijnego, do którego pielgrzymowali wierni z całego kraju.
W XIX wieku Góra Kalwaria stała się miastem żydowskim i ośrodkiem chasydyzmu. Wybuch II wojny światowej zakończył ten etap rozwoju miasta.
W pobliskim Czersku znajdują się ruiny Zamku Książąt Mazowieckich. Zamek został zbudowany na przełomie XIV i XV wieku. Został poważnie zniszczony w 1656 roku w czasie najazdu szwedzkiego. Nigdy nie został odbudowany. Do dziś zachowały się trzy wieże i część murów.
Do Góry Kalwarii dojechać można autobusem linii 742 oraz niektórymi kursami KM R8.
Konstancin-Jeziorna
Miasto Konstancin-Jeziorna powstało w 1969 roku w wyniku połączenia Skolimowa-Konstancina, Jeziorny i kilku okolicznych wsi. Wsie Skolimów i Jeziorna istniały już w średniowieczu, ale poważny rozwój okolicy nastąpił w XVIII wieku, kiedy to na rzece Jeziorce uruchomiono pierwszy na Mazowszu zakład papierniczy. Z czasem zakład przeniesiono w dół rzeki, a nazwę Jeziorna Fabryczna zmieniono na Mirków. Było to związane ze sprowadzeniem nad rzekę Jeziorkę zakładów papierniczych z Mirkowa pod Kaliszem. Kolejnym impulsem, który zdeterminował obecny charakter Konstancina-Jeziorny było utworzenie w 1897 roku przez Towarzystwo Akcyjne Ulepszania Miejscowości Letniskowych podwarszawskiego letniska. Letnisko początkowo nosiło nazwę Konstancja, a z czasem zmieniono je na Konstancin. Budowane tu wille były projektowane przez najlepszych ówczesnych architektów. Oglądając je należy szczególną uwagę zwrócić na willę „Świt”. To właśnie tu ostatnich pięć lat życia spędził Stefan Żeromski. I to tu powstały fragmenty m.in. „Przedwiośnia”, „Snobizmu i postępu” oraz „Wiatru od morza”.
Konstancin najbardziej kojarzy się jednak z parkiem i znajdującą się w nim tężnią solankową. Solanka pompowana jest na wysokość sześciu metrów, przepuszczana przez tarninowe podłoże i rozpylana. Dodatkowo zostały zainstalowane grzybki, dzięki którym woda tworzy mgiełkę ułatwiającą inhalację. Solanka wpływa leczniczo na układ nerwowy, układ gruczołów dokrewnych i odporność organizmu.
Do Konstancina-Jeziorny dojechać można dojechać autobusami linii: 200, 251, 700, 710 i 724.
Jezioro Zegrzyńskie
Jezioro Zegrzyńskie, które ma ponad trzy tysiące hektarów powierzchni i głębokość dziesięciu metrów, jest sztucznym zbiornikiem. Dlatego, choć formalnie jest jeziorem, zwyczajowo bywa nazywane zalewem. Akwen ma już ponad 50 lat. W miejscu, gdzie się znajduje jeszcze na początku lat 60. ubiegłego wieku mieszkali ludzie. Nad jeziorem odnajdą się miłośnicy różnych form wypoczynku. Odpoczną tam zarówno osoby poszukujące ciszy, spokoju i błogiego lenistwa, rodzice, którzy szukają atrakcji dla dzieci oraz ci, którzy nie potrafią usiedzieć w miejscu, a wolny czas spędzają w sposób aktywny Jezioro to także raj dla miłośników wędkowania. Jego wody zamieszkuje wiele gatunków ryb. Można tu uprawiać wiele sportów wodnych, pływać żaglówką, kajakiem czy rowerem wodnym, a wytrawniejsi sportowcy mogą skusić się na windsurfing czy wakeboarding.
Nad jezioro Zegrzyńskie można dojechać z Warszawy autobusami trzech linii: 705, 734 i 735.
Otwock
Wawer, Międzylesie, Radość, Miedzeszyn i Falenica oraz Józefów i Otwock – to osiedla i miejscowości leżące wzdłuż tzw. „linii otwockiej”. Jest to dawny obszar kuracyjny. To jedna z najbardziej urokliwych i najciekawszych okolic stolicy, chętnie odwiedzana przez amatorów pieszych wędrówek po tutejszych lasach oraz miłośników zabytków architektury i techniki.
W okolice „linii otwockiej” najlepiej wybrać się koleją. Pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej linii S1 kursują między Pruszkowem a Otwockiem, tak jak przed II wojną światową, gdy 15 grudnia 1936 roku uruchomiono na tej trasie pierwszą w II Rzeczypospolitej zelektryfikowaną linię kolejową. Na stacjach Międzylesie, Radość, Miedzeszyn, Falenica, Michalin, Józefów i Świder do dziś zachowały się modernistyczne betonowe wiaty o charakterystycznej „skrzydlatej” formie zadaszeń, pawilony kasowe i poczekalnie obłożone klinkierem. Szczególnym obiektem jest stuletni dworzec w Otwocku.
Wille świdermajery są najbardziej charakterystycznym elementem krajobrazu „linii otwockiej”. Nazwa ta odnosi się do określenia stylu w letniskowej architekturze drewnianej z przełomu XIX i XX wieku. Styl ten został stworzony przez polskiego rysownika i malarza – Michała Elwiro Andriolliego. Artysta zawarł w nim elementy budownictwa mazowieckiego, zaczerpnął też inspirację z architektury alpejskiej. Charakterystyczne dla świdermajerów są bogate i misternie rzeźbione ażurowe zdobienia werand i ganków.
Wyjątkowe walory krajobrazowe ma rzeka Świder, wpadająca do Wisły na granicy Otwocka i Józefowa. Charakteryzuje się sennym i płytkim korytem z licznymi meandrami i starorzeczami, otoczonymi lasem.
Do Otwocka można dojechać pociągami SKM S1, KM R7 oraz autobusami linii 702.
Sulejówek
Pierwsze wzmianki o wsi Suleno, na którą składało się kilka chat i karczma, pochodzą z 1526 roku. Okolice zawdzięczają swój rozwój kolei i wojsku. W 1866 roku otwarto Warszawsko-Terespolską Drogę Żelazną. Na przełomie XIX i XX wieku władze carskie utworzyły rembertowski poligon artyleryjski, co skutkowało osiedlaniem się w okolicy rosyjskich oficerów.
Ogromne znaczenie dla historii Sulejówka miało sprowadzenie się w 1920 roku do dworku „Siedziba” pierwszego premiera Niepodległej Jędrzeja Moraczewskiego wraz z żoną. To i z ich polecenia, rok później Aleksandra Szczerbińska (później Piłsudska) kupiła w Sulejówku wille „Otradno”, potocznie zwaną „Drewniakiem”. W 1923 roku żołnierze wybudowali w darze Józefowi Piłsudskiemu dworek „Milusin”. Marszałek mieszkał w Sulejówku w latach 1923 – 1926, a później regularnie tam bywał.
Dworek „Milusin” w 2000 roku wrócił w ręce rodziny Piłsudskich, a osiem lat później Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego oraz Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego powołali Muzeum Józefa Piłsudskiego. W muzeum znajdują się zbiory z okresu od Powstania Styczniowego do śmierci Józefa Piłsudskiego w 1935 roku. Do domu marszałka wróciły oryginalne przedmioty wywiezione w 1947 roku na rozkaz władz Polski Ludowej. Po wieloletnich poszukiwaniach okazało się, że przedmioty znajdują się w pałacu w Helenowie – reprezentacyjnym ośrodku Ministerstwa Obrony Narodowej.
Do Sulejówka dojechać można pociągiem SKM lS2, KM R2 lub autobusem linii 173.
Kampinoski Park Narodowy
Na północny-zachód od Warszawy rozpościera się niezwykły kompleks leśny – Kampinoski Park Narodowy. Na 350 kilometrach szlaków pieszych i 200-kilometrowym przeznaczonym dla rowerzystów, znaleźć można miejsca związane z historią, piękną przyrodę i przede wszystkim wypocząć. Jedno z miejsc, które koniecznie trzeba odwiedzić – ze względu na pamięć o ofiarach II wojny światowej i wyjątkowo ciekawą przyrodę – leży zaledwie 30 minut jazdy od węzła Młociny. To cmentarz i muzeum w Palmirach. Pochowano tu 2115 osób zamordowanych w Palmirach i na terenie Puszczy Kampinoskiej podczas wojny. Z Palmir można przejść do Truskawia. Szlak prowadzi przez porośniętą lasem wydmę, łąki, turzycowiska, wrzosowiska, podmokłe lasy, gdzie przejście suchą nogą możliwe jest dzięki drewnianym pomostom. Żyją tu żaby, traszki i wyjątkowo rzadki jadowity ssak – rzęsorek rzeczek.
Na kolejny spacer można się wybrać z Sierakowa. Bagna obszaru ochrony ścisłej „Sieraków” dają schronienie ptakom, m.in. żurawiom i czarnym bocianom. Nietrudno spotkać tu również łosia. Przez mokradła idzie się groblą, która prowadzi do uroczyska „Na Miny”. Swoją nazwę zawdzięcza ono hitlerowcom. W 1944 roku zaminowali tu jedyne przejście przez bagno Cichowąż. W okolicy znaleźć można też wiele pozostałości po działaniach wojennych we wrześniu 1939 roku – ślady lejów po bombach i okopów.
W różne miejsca Kampinoskiego Parku Narodowego dojechać można autobusami linii: 110, 150, 210, 250, 800.
Linia 300 na wyścigi
Dla pasażerów wybierających się na Tor Wyścigów Konnych uruchomiona została linia 300. Autobusy jeżdżą trasą:
METRO WILANOWSKA – Puławska – al. Wyścigowa – TOR SŁUŻEWIEC
Autobusy linii będą jeździły w dni: 28 kwietnia, 4, 5, 11, 12, 18, 19, 25, 26 maja, 8, 9, 15, 16, 22, 23, 29, 30 czerwca, 6, 7, 27, 28 lipca, 3, 4, 10, 11, 18, 24, 25, 31 sierpnia, 1, 7, 8, 14, 15, 21, 22, 28, 29 września, 5, 6, 12, 13, 19, 20, 26, 27 października i 2, 3, 9, 10 listopada.
Opublikowano 26 kwietnia 2019
Ostatnia aktualizacja 3 czerwca 2019