W związku z unieważnieniem jednego z trzech – ogłoszonych w tym roku – przetargów na obsługę komunikacyjną krótkimi autobusami, Zarząd Transportu Miejskiego podjął rozmowy z Miejskimi Zakładami Autobusowymi w sprawie zlecenia spółce dodatkowych kursów.
Mając na uwadze to, że dwóm prywatnym przewoźnikom (Mobilis i ITS Michalczewski) kończy się część kontraktów, ZTM ogłosił trzy przetargi na obsługę komunikacyjną krótkimi autobusami. Z powodu krótkiego okresu umowy oraz w celu obniżenia kosztów usług, ZTM zdecydował, że przewoźnicy wybrani w przetargach mogą wprowadzić do ruchu pojazdy używane, lecz nie starsze niż 10-letnie. Nie są także wymagane: głosowe zapowiedzi przystanków, biletomaty, wyświetlacze LCD, klimatyzacja. Jedynym wymaganym dodatkowym wyposażeniem, poza oczywiście kasownikami, będzie monitoring wizyjny.
Otwarcie ofert w pierwszym z przetargów (na 20 autobusów 10-metrowych) zostało przesunięte na 6 maja, ze względu na dopuszczenie do świadczenia usług również autobusami dłuższymi, czyli 12-metrowymi. Drugi z przetargów (na 20 autobusów 12-metrowych) musiał zostać unieważniony. Wpłynęła tylko jedna oferta, która przekraczała kwotę przeznaczoną przez ZTM na realizację zamówienia.
Oferty przetargowe w trzecim postępowaniu zostaną otwarte 20 maja.
W związku z unieważnieniem przetargu ZTM nie zdąży ogłosić kolejnego. Autobusy miały bowiem wyjechać na ulice już na początku czerwca. W związku z tym zostały podjęte rozmowy z Miejskimi Zakładami Autobusowymi, które mogłyby się podjąć świadczenia tych usług. Jest duża szansa na uzyskanie stawki mniejszej, niż ta, która obecnie obowiązuje w rozliczeniach między ZTM a MZA.
Warto również dodać, w reakcji na „rewelacje” dziennikarzy, że wymagania postawione przez ZTM mają pasażerom zagwarantować naprawdę podstawowy standard podróży. Wymóg montażu kamer monitoringu wynika wprost z troski o bezpieczeństwo pasażerów. Wymóg nowej, czystej tapicerki wziął się stąd, że niestety nieraz i w nowszych wozach nie jest ona w najlepszym stanie. Przystosowanie jednego autobusu do minimalnych wymagań ZTM to koszt ok. 30 tys. zł.
Warto również zaznaczyć, że zależy nam na tym by autobusy, które w wyniku trzech ogłoszonych przez ZTM przetargów wyjadą na ulice, były w dobrym stanie. A niestety przykłady z życia wzięte pokazują, że niektórzy przewoźnicy, nawet w nowszych autobusach (z 2007 r.), i to mimo licznych nałożonych kar finansowych, mają kłopoty z zachowaniem odpowiednich standardów o czym niejednokrotnie informują nas pasażerowie. Donoszą o tym także sami dziennikarze. Przykłady pierwsze z brzegu:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,kontrole-i-kary-za-zdezelowany-autobus,74447.html
Opublikowano 26 kwietnia 2013
Ostatnia aktualizacja 3 czerwca 2019
