Wbrew temu, co podano w jednej ze stacji telewizyjnych – pasażerowie wyrobili już nie „ponad 5 tys. nowych biletów”, a prawie 600 tys. spersonalizowanych kart miejskich. Wszyscy ci pasażerowie już niebawem będą mogli kupować bilety przez internet.
W sieci pasażer będzie dokonywał samej transakcji, czyli opłaty za bilet długookresowy. Potem, żeby móc z niego korzystać, pasażer będzie musiał fizycznie nanieść bilet na swoją kartę. Będzie mógł to zrobić w jednym ze specjalnych urządzeń. Wynika to po prostu z funkcjonalności systemu, w jakim działa karta miejska, która jest kartą zbliżeniową.
Nieprawdą jest, jak sugerowano w głównym wydaniu dziennika jednej z telewizji, że pasażerowie chcący korzystać z tego rozwiązania będą musieli stać w kolejkach razem z pasażerami chcącymi wyrobić spersonalizowaną WKM. Urządzenia aktywujące, czyli przenoszące kontrakt na kartę, po zakupieniu go przez internet, będą ogólnodostępne. Absolutnie nie będzie konieczności stania w kolejkach żeby móc z nich skorzystać.
O szczegółach całego przedsięwzięcia poinformujemy już niebawem.
Opublikowano 9 lutego 2010
Ostatnia aktualizacja 3 czerwca 2019
