Nie umarzamy roszczeń „z urzędu”! – ZTM Warszawa

Nie umarzamy roszczeń „z urzędu”!

Wiele niezrozumienia, zarówno wśród pasażerów jak i części dziennikarzy, wywołała działalność windykacyjna Zarządu Transportu Miejskiego polegająca na wysyłaniu nieuczciwym pasażerom wezwań przedsądowych przypominających o nieuregulowanych przez nich opłatach za jazdę bez biletu. Nieraz sprzed kilku lat. Tymczasem ZTM ma prawo, a wręcz obowiązek, by domagać się spłaty długów, również tych przedawnionych.   

ZTM jako jednostka budżetowa m. st. Warszawy, działa w oparciu o obowiązujące przepisy prawa. Zgodnie przepisami prawa cywilnego przedawnienie roszczeń nie przekreśla możliwości ich windykacji i domagania się od dłużnika spłaty przedawnionego roszczenia. W takiej sytuacji powołanie się przez pasażera jedynie na upływ czasu nie zwalnia go z obowiązku zapłaty. Istotą przedawnienia (będącą instytucją prawa cywilnego uregulowaną w przepisach art. 117-125 k.c.) jest to, że aby nastąpiło, konieczne jest działanie ze strony dłużnika poprzez zgłoszenie zarzutu przedawnienia. Przedawnienie nie może zostać uwzględnione „z urzędu”.

Dopóki dłużnik nie podniesie zarzutu przedawnienia, to choćby upłynęły wszelkie jego terminy, jest zobligowany do spłaty swoich zobowiązań. Jednocześnie Zarząd Transportu Miejskiego jako jednostka sektora finansów publicznych, zgodnie z przepisami ustawy o finansach publicznych, zobowiązany jest do dochodzenia należności w drodze postępowania windykacyjnego. Odstąpienie od tego działania, w sytuacji braku zarzutu odnośnie przedawnienia ze strony dłużnika, mogłoby zostać potraktowane jako naruszenie dyscypliny finansów publicznych.

W ramach prowadzonej działalności windykacyjnej ZTM w bieżącym roku wysłał do pasażerów ponad 95 tys. wezwań przedsądowych przypominających o konieczności uregulowania należności z tytułu wystawionych wezwań do zapłaty, w tym 45 tys. wezwań dotyczących należności przedawnionych.

Należy w tej sprawie podkreślić jeszcze jedną sprawę. Jazda „na gapę” jest tak naprawdę kradzieżą. Nieuczciwi pasażerowie okradają wszystkich uczciwych mieszkańców Warszawy. Dlatego, nawet jeśli dług uległ przedawnieniu, powinien zostać uregulowany. A ZTM nie może nikomu z pasażerów odmawiać prawa do naprawienia wyrządzonej szkody. Tym bardziej, że dłużnik może się –  zgodnie z przepisami prawa cywilnego – zrzec zarzutu przedawnienia, a zrzeczenie się może mieć m.in. formę dobrowolnego uiszczenia należności.

Dlatego wezwania przedsądowe wysyłane do dłużników, nie mają na celu, jak twierdzą niektórzy, by ich zastraszyć. Są jedynie przypomnieniem o istniejącym długu. To sam pasażer decyduje w takiej sytuacji czy postąpi jak uczciwa osoba czy też nie.

Podkreślić należy również, że wszelkie wpływy z windykacji stanowią dochód budżetu m. st. Warszawy. I nie można jednoznacznie stwierdzić na jaki konkretny cel zostaną spożytkowane. 

 

 

 

 

Ostatnia aktualizacja 3 czerwca 2019

MobileMS
APACHE LICENSE, VERSION 2.